Ich kraj to w sporej części tereny od wieków należące do Polski...
Ziemia i ręce splamione krwią dzieci, kobiet, starców.... zamordowanych w barbarzyński sposób - siekierami, piłami, haczkami, nożami, kamieniami....tak zwierzęce metody nie mogą być niczym usprawiedliwiane...tych męczenników nie możemy oddać niepamięci!!
"Jeśli zapomnę o nich, ty Boże na niebie zapomnij o mnie"
z poezji Adama Mickiewicza
Po II Wojnie Światowej straciliśmy w wyniku zdradzieckiego porozumienia zachodnich i bolszewickich "wyzwolicieli" ogromną część terenów ówczesnej Polski. Nawet po oddaniu nam części terenów zajmowanych przez ludność niemiecką (jak np. Szczecin, Wrocław) straciliśmy na tej "zamianie" około 76 tys km2.... Najpiękniejsze polskie miasta, które rodziły największych z Polaków.
W wyniku mordów dokonanych przez ukraińskich barbarzyńców zginęło nawet do 200 tys. Polaków...pamiętajmy o nich.
Czekam z niecierpliwością, ale i z obawą czy wystarczy sił na obejrzenie filmu Pana Wojciecha Smarzowskiego "Wołyń"....dobrze, że wreszcie ktoś o tym głośno powie!
Polecam także książki Pana Stanisława Srokowskiego......który uratował się z tego piekła i bardzo mocno opisuje te straszne wydarzenia...
Opowiadanie świadków rzezi..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz