sobota, 7 marca 2015

Jeseritz – kto odważniejszy

Tym razem opowiem historię, która wydarzyła się w latach 20 lub 30tych w Jeseritz (Jezierzyce)


Jesienną porą młodzi chłopcy wygłupiali się przy cmentarzu w Jeseritz. Wpadli na pomysł, żeby sprawdzić, który z nich jest najodważniejszy i wejdzie nocą sam na cmentarz.


Ponieważ następnego dnia miał się odbywać na cmentarzu pogrzeb jakiegoś mieszkańca wsi, przygotowano wcześniej dół na trumnę. W tamtych czasach okładano dno i boki dołu deskami, żeby ziemia nie zapadała się do środka.


Jeden z chłopaków był na tyle odważny, że postanowił wejść na cmentarz. Oczywiście jego wyczyn musiał być jakoś potwierdzony, więc postanowiono, że weźmie ze sobą młotek i gwóźdź, który musi wbić w deski leżące na dnie grobu.


Chłopak ruszył odważnie, wszedł do dołu i zaczął energicznie wbijać gwóźdź w deskę... Zakończył swoje zadanie i zerwał się do ucieczki. 


Ale cóż to...nie może się ruszyć!! Coś trzyma go i nie wypuszcza z dołu. Chłopak miotał się i wydzierał śmierci, wołał o pomoc ale niestety serce nie wytrzymało i pękło ze strachu.


Jak się okazało...gwoździem, który wbijał...przybił swój długi płaszcz do deski...Niestety, tak kończą się czasami głupie, niewinne zabawy...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz