niedziela, 4 marca 2012

Trumna....der Sarg

Trumna....
 

Arno opowiedział mi kiedyś ciekawą historię. Dziadek jago kolegi  Wernera był stolarzem. Już za życia zrobił dla siebie trumnę… i trzymał ją w domu.  Chłopaki mieli wówczas ciekawą zabawę, jeden z nich kładł się w trumnie, a pozostali zamykali wieko i siadali na nim….

Kupa śmiechu!!!
  
Co ciekawe, dziadek Wernera został później faktycznie w
tej właśnie trumnie pochowany.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz