Dom rodzinny dom....kiedyś było tu czyściej..PROTEST! Achtung Müll !! (PL / DE)

(Deutsche Version unten)

Odwiedziłem dziś rodzinny dom przy Topolowej 17, Szczecin - Jezierzyce.. działka pod młotek, więc trochę serce boli...ale najważniejsze, by zamknąć ten bolesny rozdział...dla niektórych ludzi, których nie widziałem przez prawie całe moje życie, widziany jedynie przez pryzmat kasy...Przez lata sądów działka zarosła krzakami i trawą, ale to nie jest powód by ją dodatkowo zaśmiecać! To też jest natura a nie oczyszczalnia ścieków....

Serce boli więc jeszcze bardziej, gdy chodzę po ziemi gdzie się urodziłem, gdzie biegałem dzień w dzień boso po zielonej trawie  nie obawiając się, że w coś wdepnę, że ktokolwiek, przyjaciel, wróg, tubylec, sąsiad czy inny ktoś wejdzie w szkodę... Ale czasy się zmieniają, teraz gdy nikt z nas od lat tu nie mieszka i nie produkuje śmieci, pojawiają się one w magiczny sposób  na naszej działce.....(a dookoła wyłącznie prywatne tereny i prywatne drogi !!!).

Są tu zarówno europalety bogate w gwoździe (może ktoś zabierze do skupu - idealnie pasują do przewożenia cegieł, kostki brukowej itp.??), jak i klasyczne odpady ogrodowe, ziemia z korzeniami drzew i kwiatów, trawa, kołki, kwiaty, liście, doniczki,  ceramika jakieś płytki, drzewko pomalowane na niebieski kolor (podrzucającego go grubszego, łysawego gościa przyłapałem na gorącym uczynku robiąc zdjęcia ogrodu i sadu.

Zawsze śmiałem się głośno z Kargula i Pawlaka, ale brak zgody na wchodzenie w buciorach za czyjąś miedzę, czy zabieranie przysłowiowych 3 palców ziemi...nie jest już dla mnie wcale takie zabawne.. Na szczęście są jasno wytyczone granice na mapach...Dalsza część działki to OBSZAR NATURA 2000 ... Warto płacić podatki....

Czy tak musi być? Nie jest komuś choć trochę głupio?

Polak potrafi narobić w swoje gniazdo jak nikt inny i potrafi życzyć sąsiadowi tego co najgorsze.  Witajcie w świecie polskiej zawiści i niechlujstwa!

Jak by to tak ładnie nazwać takich ludzi ...
brudasy???Hmmmm....

Ciekawe jak byście się czuli, gdyby ktoś narobił na wasze dzieciństwo .....albo na waszą wycieraczkę???                    
Nie pozdrawiam!

 

  

 

 

 

 

 

A jak było??