Na końcu ulicy Mostowej, którą pokazałem poprzednio - zalana i nie remontowana przez miasto - znajduje się tajemniczy mostek. Przed wojną była tu jedynie kładka dla pieszych. Strumień płynący od strony młyna do rzeki Płoni wylewał bardzo często i auta tu grzęzły....no ale to było przed wojną...żeby teraz miasto o to nie dbało...?
Mostek z napisami i rysunkami wykonanymi przez pracowników leśnych mieszkających w domu obok (na końcu ulicy Mostowej), data po 1945 r
napis głosi
napis głosi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz